Czy kreatywności można się nauczyć?
Opinia Agaty Rychlik
Jakie metody lub techniki stosujesz, aby pobudzać kreatywność (swoją i zespołu)? Czy są jakieś konkretnie działania lub ćwiczenia, które stosujesz, aby rozwijać kreatywne myślenie? Czy istnieją narzędzia lub technologie, które wspierają kreatywność w procesie tworzenia kampanii marketingowych?. Na te pytania wraz z 9 innymi ekspertami dla Nowego Marketingu odpowiedziała Agata Rychlik, Creative Director w SEC Newgate CEE.
Czy uważasz, że kreatywność jest umiejętnością, którą można rozwijać, czy raczej cechą, z którą się rodzi?
Kreatywność nie jest konkretną umiejętnością, ale raczej sposobem bycia w świecie, podobnie jak optymizm i pesymizm. Jest to sposób, w jaki postrzegamy świat i podejmujemy różne tematy. Uważam, że jesteśmy z natury kreatywni, jako dzieci jesteśmy ciekawi i nieświadomi ograniczeń. Z tej ciekawości i niewiedzy dzieci tworzą zaskakujące opowieści i zabawy.
Niestety, często tracimy tę umiejętność, gdy w szkole musimy dostosować się do określonych zasad i przekonania, że istnieje tylko jeden poprawny sposób rozwiązania zadania. W szkole często punktowane jest to, czy wykonaliśmy zadanie zgodnie z oczekiwaniami nauczyciela lub zgodnie z kluczem odpowiedzi w podręczniku. I tylko niektórzy z systemu edukacji wychodzą z wiedzą, ale bez utraty kreatywności. To smutne.
Czy są jakieś konkretnie działania lub ćwiczenia, które stosujesz, aby rozwijać kreatywne myślenie? Masz jakiś sposób na przełamanie impasu kreatywnego?
Aby uniknąć kreatywnego impasu, nie pracuję w izolacji. Dzielenie się pomysłami i przyjmowanie perspektyw innych ludzi pomaga tworzyć nowe, nieoczywiste ścieżki warte eksplorowania. Nie odgradzam się od świata – słucham, obserwuję, inspiracje pojawiają się często dosyć nieoczekiwanie, dlatego zachowuję czujność. Często także wystarczy odpocząć i zająć się czymś innym, a przede wszystkim zachować optymizm. To właśnie on pozwala nie zwątpić, że kreatywne rozwiązanie, choć jeszcze niewidoczne, na pewno się pojawi.